9 października 2004 roku, Beastie Boys rozdali widzom 50 kamer podczas ich koncertu w Madison Square Garden w Nowym Jorku. Tych 50 różnych "punktów widzenia" pozwoliło na głębsze poznanie show jakie tworzą Beastie Boys podczas występów na żywo. Film ten jest pierszym przedsięwzięciem tego rodzaju.
z cyklu bringing back that old new york rap: all right, this will be our last song and we wanna dedicate this song to george w. bush, it's called sabotage..
absolutnie nowatorski. Żaden zespół nie wpadł na coś podobnego, chyba, że słabo się orientuję, ale nie wydaje mi się. Szkoda, że to było w 2004 i jakość tych nagrań które robili zaangażowani ludzi., jest tak kiepska. Koncert na żywo zapewne niezapomniany, obraz sam w sobie ciekawy, aczkolwiek aż tak bardzo nie urywa...
więcejW 2004 roku członkowie kultowej hip-hopowej grupy Beastie Boys wpadli na pomysł nietypowego wydawnictwa koncertowego. Przed występem w Madison Square Garden rozdali fanom 50 kamer, z których zarejestroway podczas koncertu materiał posłużył do zmontowania całego występu. Idea niewątpliwie ciekawa, ale już efekt końcowy...
więcej