Czy wy też zwróciliście uwagę na to, że postać grana przez Dunst niepotrzebnie jest postawiona na piedestał?! Był to film o jednej dziewczynie, która ma JAKIEŚ TAM SIOSTRY.
Może to tylko moje wrażenie ale tak to widziałam.
W dodatku nie przepadam zbytnio za Kirsten Dunst, ponieważ moim zdaniem zawsze gra tak samo i bardzo podobnie zachowuje się w życiu prywatnym.
Ogółem film b. dobry i mega mnie wciągnął.
A! Hayden był taki śliczny tam, no i breszka z Josha w długich włosach. hehe