Za jednym z portali filmowych: "Surrealistyczny dramat z Kirsten Dunst w roli głównej. Film opowiada o dziewczynie, która po śmierci bliskiej osoby uzależnia się od silnych leków. Od tej pory balansuje na granicy świadomości i snu."
Taki cytat znalazłam na portalu, którego nie da się "wkleić". Ale tutaj jest tak: http://film.interia.pl/wiadomosci/news-woodshock-kirsten-dunst-w-innym-wymiarze, nId,2466043
Masz rację, wszystko się zgadza oprócz interpretacji filmu. Postaram się ja przeprowadzić w najbliższym czasie, tym bardziej że siostry - autorki milczą.
Jeszcze raz przyznam Ci rację, jednak tym razem tylko częściowo. W moim przekonaniu interpretacja powinna być przede wszystkim w miarę bezstronna i opierać się na wiedzy i doświadczeniu. Oczywiście gust odgrywa tu dość znaczącą rolę (nie będziemy przecież zajmować się czymś, co według jest szmirą), jednak dociekanie przesłania to coś w rodzaju dochodzenia, w którym detektyw stara się zrozumieć klasyczny dylemat "co autor miał na myśli". Zdarza się też taka kuriozalna sytuacja, gdy interpretator doszukuje się w dziele więcej, niż autor chciał powiedzieć. Obawiam się, że tak będzie w moim przypadku, bo choć film oceniłem tylko na "6", to obejrzałem go już trzy razy.