Jak ja mogli wziac do SpiderMana, i do tego jeszcze w tych rudych wlosach... Kurde, toz to Hojarska juz lepsza;) Fatalna, brzydka, odpychajaca od kolejnych filmow. Bleee...
Spidermana oglądałam. Według mnie, to amerykańska bajeczka. Ten film ratowała jedynie Kirsten. I właśnie w rudych włosach.
ona jest oryginalna i niejednoznaczna, a przez to ciekawa, piękna nie, ale nie zawsze chodzi o ładny wygląd, jest wiele ładnych blondynek, ale nijakich i mdłych
brzydka
slaba aktorka
obrzydzila swoja osoba 3 czesci spider mana - gorszej mary jane nie mogl bym sobie wyobrazic....przy niej nawet topher grace jako venom wydawal sie idealny
ja ostatnia mialem "przyjemnosc" obejzec spider mana 3 i szczerze mowiac jak dla mnie mogli tego filmu nie nakrecic bo byl nudny jak flaki z olejem, jedyne co mnie utrzymalo przed ekranem to kirsten dunst :O
owszem spider 3 slaby ale ja mialem na mysli 3 czesci
1 i 2 byly spoko
nie wiem moze nie czytales nigdy komiksu i nie wiesz jaka tam byla mary jane
ja w kazdym razie za kazdym razem jak kirsten pojawiala sie na ekranie z ta swoja nieszczesliwa mina i wygladem ala agata buzek po 3 latach gulagu, zaciskalem z wscieklosci piesci ;)
co oczywiscie nie zmienia faktu ze ogolnie obsada w spiderkach byla dosc mizerna
pozdro
za dzieciaka czytalem komiksy ze spider manem :P teraz juz niewiele z nich pameitam, niestaty, sluszac o nowej czesci spidermana bylem nawet lekko podniecony bo wkoncu bedzie cos o tej mazi z kosmosu ktora go opanowala, pameitam ze z komiksow lubilem ten czarny motyw, a kirsten no nie jakas rewelacja normalna rola dobrze zagrana bo czego tu wymagac od adaptacji komiksow :>, a moje ostatnie zachwyty nad kirsten wyniakaja z pewnego zauroczenia po obejzeniu crazy.. hrhr takze moga sie wydawac przerysowane